W niedzielę, 10 listopada br., w przededniu Narodowego Święta Niepodległości i 101. rocznicy powrotu Polski na mapy świata przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie odbył się uroczysty Capstrzyk Niepodległości.

W uroczystości udział wzięli przedstawiciele polskich władz państwowych, m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, Wojska Polskiego, w tym szef Sztabu Generalnego gen. broni Rajmund Andrzejczak, Dowódca Generalny RSZ gen. broni Jarosław Mika, Dowódca Operacyjny RSZ gen. dyw. Tomasz Piotrowski oraz dowódca Garnizonu Warszawa gen. dyw. Robert Głąb, a także ordynariusz polowy bp Józef Guzdek, kapelani, weterani, harcerze i przedstawiciele najmłodszego pokolenia.

Uroczystość rozpoczęło odczytanie Obwieszczenia Komendy Naczelnej P.O.W. z 10 listopada 1918 roku, którego pierwsze słowa brzmiały następująco: „Obywatele! Komendant Główny Józef Piłsudski przyjechał do Warszawy uwolniony przez zrewolucjonizowany lud niemiecki”. Po odebraniu meldunku złożonego przez gen. Głąba okolicznościowe przemówienie wygłosił minister Błaszczak. – Jesteśmy w szczególnym miejscu i szczególnym czasie. Zebraliśmy się na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Jego czyn niepodległościowy złożył się na to, że po 123 latach wybiliśmy się na niepodległość. Dziś spotykamy się w przeddzień Święta Niepodległości. Dla nas, Polaków, niepodległość jest czymś wyjątkowym. Nie szczędzimy krwi i ofiar, żeby niepodległość utrzymać i zdobyć – powiedział minister obrony narodowej.

Capstrzyk Niepodległości zwieńczył Niepodległościowy Apel Pamięci odczytany przez por. Patryka Korosia, po którym żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej WP oddali salwę honorową. Następnie harcerze przekazali ministrowi obrony narodowej lampkę z „Ogniem Niepodległości”, którą Mariusz Błaszczak umieścił przed pomnikiem Marszałka. Na koniec poszczególne delegacje złożyły kwiaty przed pomnikiem, oddając hołd bohaterskim obrońcom Ojczyzny.