W dniu 8 marca br. w Bełżycach (woj. lubelskie) odbyły się uroczystości upamiętniające 71. rocznicę śmierci mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” – Żołnierza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Cichociemnego, oficera AK oraz WiN.
Obchody rozpoczęła Msza święta w kościele Nawrócenia św. Pawła Apostoła odprawiona w intencji mjr. „Zapory" i jego sześciu podkomendnych, którzy zostali zamordowani 7 marca 1949 r. przez komunistów w mokotowskim więzieniu: kpt. Stanisława Łukasika ps. „Ryś”, por. Jerzego Miatkowskiego ps. „Zawada” – adiutanta „Zapory", por. Romana Grońskiego ps. „Żbik”, por. Edmunda Tudruja ps. „Mundek”, por. Tadeusza Pelaka ps. „Junak”, por. Arkadiusza Wasilewskiego ps. „Biały” i ich politycznego przełożonego Władysława Siła-Nowickiego. Po liturgii głos zabrał Szef UdSKiOR. Przypomniał, że „amnestia” z 1947 roku była podstępnym działaniem komunistów, aby Polska Walcząca się ujawniła. Major Dekutowski powiedział wtedy znamienne słowa: Amnestia jest dla złodziei, a my jesteśmy Wojsko Polskie. Minister Kasprzyk stwierdził, że Żołnierze Niezłomni mieli pełną świadomość, iż są takim samym wojskiem, jak to walczące przed nimi z okupantem niemieckim. Jego ostatnie zdanie wypowiedziane przed zamordowaniem w mokotowskim więzieniu brzmiało: Jeszcze Polska nie zginęła!
- W tych dwóch zdaniach, które wypowiedział „My jesteśmy Wojsko Polskie” i „Jeszcze Polska nie zginęła” zamyka się cały dorobek życia tamtego wspaniałego pokolenia. Pokolenia, które wiedziało, że są rzeczy cenniejsze niż samo ludzkie życie – tą rzeczą jest życie i przetrwanie narodu i wspólnoty, że często trzeba poświęcić życie, szczęście osobiste, aby naród mógł żyć w wolności – powiedział do zebranych na uroczystości Jan Józef Kasprzyk.
W trakcie uroczystości Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych uhonorował medalem „Pro Patria” zasłużonego w kultywowaniu pamięci o Żołnierzach Wyklętych na ziemi lubelskiej członka Stowarzyszenia Żołnierzy i Przyjaciół AK oraz WiN cc. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora" w Bełżycach – Lecha Skorupskiego.
W dniu 8 marca minister Kasprzyk podziękował również wyjątkowej kobiecie – Pani Stanisławie Łukasik, Prezes Stowarzyszenia Żołnierzy i Przyjaciół AK oraz WiN za niestrudzoną pracę na rzecz organizacji.
- Kobiety w polskich dziejach stały na straży ognia narodowej pamięci – powiedział Szef Urzędu.
Obchody zakończyła ceremonia złożenia wieńców i zapalenia zniczy przed pomnikiem Czynu Niepodległościowego i figurą Matki Boskiej Partyzanckiej.
W obchodach 71. rocznicy śmierci mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” oprócz Szefa Urzędu Jana Józefa Kasprzyka wzięli udział także: Sylwester Tułajew, wiceminister Spraw Wewnętrznychi Administracji, Przemysław Czarnek, parlamentarzysta, Lech Sprawka, wojewoda lubelski, Jarosław Stawiarski, marszałek województwa lubelskiego, a także harcerze, młodzież szkolna, członkowie grup rekonstrukcyjnych i okoliczni mieszkańcy.
Organizatorem niedzielnych uroczystości było Stowarzyszenie Żołnierzy i Przyjaciół AK oraz WiN cc. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora" w Bełżycach.
--
Hieronim Dekutowski ps. „Zapora” (1918 – 1949) oficer Wojska Polskiego, dowódca oddziałów AK i WIN, harcerz, uczestnik kampanii wrześniowej 1939, Żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, „Cichociemny” zrzucony do kraju we wrześniu 1943 roku. Podczas okupacji niemieckiej był dowódcą oddziałów partyzanckich na Lubelszczyźnie. Po wojnie zaangażował się w konspirację antysowiecką. Prowadzone przez niego oddziały należały do najlepiej zorganizowanych formacji podziemia niepodległościowego. Po sfałszowanych przez komunistów wyborach w 1947 roku i ogłoszeniu ustawy „amnestyjnej” ujawnił się w czerwcu 1947 roku. W 1948 roku został aresztowany i w niejawnej rozprawie sądowej skazany na siedmiokrotną karę śmierci. Podczas pobytu w więzieniu na Mokotowie był torturowany i w końcu zamordowany 7 marca 1949 roku. Dopiero w 1994 roku Sąd Wojskowy w Warszawie unieważnił wydany na niego wyrok. W 2012 roku szczątki Dekutowskiego odnaleźli specjaliści z zespołu IPN pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. „Zapora” spoczął w Panteonie Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych.