20 czerwca br. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wziął udział w uroczystościach upamiętniających 80. rocznicę egzekucji w podwarszawskich Palmirach kilkuset więźniów Pawiaka w ramach Akcji AB (niem. Außerordentliche Befriedungsaktion) tzw. Nadzwyczajnej Akcji Pacyfikacyjnej przeprowadzonej przez niemieckiego okupanta.
W samo południe Jan Józef Kasprzyk oddał hołd ofiarom niemieckich zbrodni pod Pomnikiem Drzewa Pawiackiego na terenie Muzeum Więzienia Pawiak w Warszawie, w miejscu, gdzie podczas II wojny światowej funkcjonowało największe niemieckie więzienie polityczne na terytorium okupowanej Polski: - Dziś na Pawiaku w 80. rocznicę największej masowej zbrodni dokonanej przez Niemców wiosną 1940 roku na 358 przywódcach polskiego życia społecznego i politycznego, skłaniamy głowy i składamy hołd tym wszystkim, którzy zostali zamordowani w ramach akcji, która miała na celu pozbawienie narodu i państwa polskiego elity.
Następnie minister Kasprzyk odwiedził Cmentarz w Palmirach, gdzie wraz z wicemarszałek Sejmu RP Małgorzatą Gosiewską i prezesem Polskiego Związku Byłych Więźniów Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych Stanisławem Zalewskim złożył wieniec z miejscu egzekucji i wiecznego spoczynku ponad dwóch tysięcy pomordowanych Polaków.
Niemiecki okupant dobrze wiedział, że by podbić naród i państwo polskie trzeba uderzyć w jego elitę. Stąd planowa akcja wymordowania polskiej elity, prowadzona od samego początku okupacji, nasilona wiosną 1940 roku. Polityka planowej eksterminacji była prowadzona równolegle z działaniami jakie prowadzili Sowieci. Nie ma przypadku, że Akcja „AB” odbywała się w mniej więcej tym samym czasie kiedy Rosjanie dokonywali ludobójstwa w Katyniu, Charkowie, Miednoje. Ich wspólnym celem było wyeliminowanie tych, którzy są przywódcami narodu polskiego, którzy rozbudzają jego ducha, którzy mogą kierować walką przeciwko okupantom - powiedział Szef UdSKiOR.
Symbolem skoordynowanej polityki eksterminacji polskich elit przez niemieckiego i sowieckiego zaborcę stały się córki gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, jednego z przywódców powstania wielkopolskiego - Agnieszka Dowbor-Muśnicka, która spoczywa tu, na cmentarzu w Palmirach oraz jej siostra, Janina Lewandowska, która została zamordowana w Katyniu. To pokazuje, że niemiecki i sowiecki okupant działali w ten sam sposób - podkreślił Jan Józef Kasprzyk.
To właśnie w Palmirach w dniach 20-21 czerwca 1940 r. w ramach największej egzekucji przeprowadzonej w ramach Akcji AB, Niemcy rozstrzelali 358 więźniów Pawiaka, w tym 286 mężczyzn i 72 kobiety. Wśród ofiar znalazło się wielu wybitnych działaczy społecznych i politycznych, dziennikarzy, lekarzy, adwokatów i księży. Wśród nich byli m.in. Janusz Kusociński - olimpijczyk, złoty medalista w biegu na 10000 metrów na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles w 1932 r., Maciej Rataj - prezes Stronnictwa Ludowego, marszałek Sejmu RP, Jan Pohorski - wiceprezydent Warszawy, Mieczysław Niedziałkowski - znany działacz socjalistyczny, redaktor „Robotnika”, długoletni poseł na Sejm RP, Agnieszka Dowbor-Muśnicka - córka gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego, członkini Organizacji Wojskowej „Wilki”.