11 sierpnia br., w 77. rocznicę powstania Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk oddał hołd żołnierzom formacji która w maju 1945 r. wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet w Holiszowie (Czechy).
Obchody rocznicowe rozpoczęły się Mszą świętą w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Podczas nabożeństwa za poległych, zmarłych oraz żyjących Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych modlili się weterani, a także przedstawiciele władz państwowych i żołnierze Wojska Polskiego.
W południe na pl. marszałka Józefa Piłsudskiego odbyła się uroczysta zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza, po czym głos zabrał Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
– Stajemy dziś przy Grobie Nieznanego Żołnierza aby po raz kolejny oddać hołd żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych a w sposób szczególny żołnierzom Brygady Świętokrzyskiej, która powstała 77 lat temu. Oddajemy Im hołd bo walczyli o to, co najświętsze - o niepodległą Polskę. Słusznie diagnozowali, że po okupacji niemieckiej nastanie okupacja sowiecka. Żołnierze Brygady Świętokrzyskiej – jednej z największych jednostek partyzanckich w okupowanym kraju – doskonale rozumieli, że Polska miała w tamtym czasie dwóch wrogów. Tych samych wrogów, z którymi toczyła boje od pierwszych dni wojny roku 1939. Rozumieli, że trzeba bić się o wolność, o suwerenność, o niepodległość z każdym z nich – rozpoczął swoje wystąpienie Szef UdSKiOR.
Minister Kasprzyk przypomniał, że „czarną legendę” Brygady Świętokrzyskiej i Narodowych Sił Zbrojnych utrwaliły w powszechnej świadomości lata komunistycznej propagandy: – Historia Brygady Świętokrzyskiej, podobnie jak historia Narodowych Sił Zbrojnych była przez cały okres PRL-u zakłamywana. Starano się wbrew faktom przedstawić historię Brygady jako jednostkę kolaborującą z Niemcami. Czynili to przede wszystkim Ci, którzy podczas drugiej wojny światowej byli agenturą sowiecką. Myślę tu chociażby o różnych wspomnieniach wychodzących spod piór dowódców oddziałów Gwardii Ludowej czy Armii Ludowej, którzy przedstawili w literaturze historie Brygady w sposób niezwykle czarny. Z tą „czarną legendą” walczymy do dziś. Jej żołnierze zasługują na to. Oni walczyli za to byśmy byli wolni. To oni 5 maja 1945 r. jako jedyny w historii oddział partyzancki wyzwolili niemiecki obóz koncentracyjny w Holiszowie (Czechy) ratując kilkaset kobiet przed spaleniem ich żywcem.
Jan Józef Kasprzyk przypomniał też słowa legendarnego dowódcy 1. Dywizji Pancernej, gen. Stanisława Maczka: – Pamiętać musimy dlaczego „czarna legenda” Brygady Świętokrzyskiej również teraz, w wolnej Polsce jest przez różnych historyków i publicystów odnawiana i na nowo przedstawiana. Po wojnie z żołnierzami Brygady spotkał się gen. Stanisław Maczek, dowódca polskiej 1. Dywizji Pancernej, jeden z najwybitniejszych dowódców drugiej wojny światowej. Powiedział on znamienne słowa, które tłumaczą chyba „czarną legendę” Brygady: „Wy, żołnierze Brygady Świętokrzyskiej jesteście dla wielu wyrzutem sumienia. Rozwój wypadków Wam przyznał rację bo walczyliście i z Niemcami i z Sowietami. Ci, którzy postępowali inaczej nigdy Wam tego zapomną.” W słowach tych odnajduje się chyba odpowiedź dlaczego Brygadę Świętokrzyską i jej historię nadal się opluwa i wypacza.
– zakończył.
Uroczystości zakończyła ceremonia złożenia kwiatów na Płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.