14 sierpnia 2020 roku po raz pierwszy w historii na Cmentarzu Prawosławnym na warszawskiej Woli, przy kwaterze, w której spoczywają żołnierze Ukraińskiej Republiki Ludowej walczący w 1920 roku ramię w ramię z Polakami, spotkali się przedstawiciele polskich władz państwowych oraz najwyżsi przedstawiciele Ukrainy w Polsce, by upamiętnić polsko-ukraińskie braterstwo broni przeciwko nawale bolszewickiej.
Uroczystość zorganizował Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z Ambasadą Ukrainy w Polsce w ramach obchodów Stulecia Bitwy Warszawskiej, by upamiętnić zawarcie historycznego polsko-ukraińskiego sojuszu Piłsudski-Petlura, zwanego Umową Warszawską, który otworzył nowy, ważny rozdział wojny polsko-bolszewickiej.
Przed pomnik „Żołnierzom Ukraińskiej Republiki Ludowej Obrońcom Ukrainy i Polski” w kwaterze oficerskiej Cmentarza Prawosławnego na Woli przybyli przedstawiciele polskich władz państwowych, na czele z wicemarszałek Sejmu RP Małgorzatą Gosiewską, ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Janem Ardanowskim, sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciechem Kolarskim i sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Pawłem Szrotem, a także przedstawiciele służb mundurowych oraz trzech ordynariatów wojskowych – prawosławnego, katolickiego i ewangelickiego. Stronę ukraińską reprezentowali ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca oraz attaché obrony, gen. Jurij Pawłow wraz z pracownikami ambasady.
- Łączy nas dzisiaj wdzięczność i pamięć wobec tych, którzy 100 lat temu, ramię w ramię walczyli z przeważającymi siłami bolszewickiej Rosji, siłami, które niosły Polsce, Ukrainie i Europie zagładę. Stajemy dziś nad grobami żołnierzy atamana Symona Petlury, aby wyrazić im hołd, iż wtedy, w 1920 roku, połączyła nas tak silnie przyjaźń wobec zagrożenia, jakim była sowiecka Rosja – zwrócił się do zebranych Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
- Marszałek Józef Piłsudski i ataman Symon Petlura doskonale zdiagnozowali, czym jest zagrożenie płynące ze wschodu. Rozumieli, że jeśli wspólnie nie zostanie postawiona tama wobec sowieckich planów podbicia Ukrainy i Polski, to w morzu krwi utonie cała Europa. I dlatego żołnierze Rzeczypospolitej i żołnierze Ukrainy, ramię w ramię, od wiosny 1920 roku walczyli z tą bolszewicką zarazą, która chciała podbić Ukrainę, Polskę i Europę, aż po Gibraltar. Gdyby nie wysiłki Marszałka Józefa Piłsudskiego i, sprzymierzonego z Wojskiem Polskim, atamana Symona Petlury od 100 lat inaczej wyglądałaby Ukraina, Polska i Europa. I jesteśmy głęboko przekonani, że nie stalibyśmy w tym miejscu i nie oddawali hołdu tym, którym zawdzięczamy wolność – powiedział Szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk
- Na dobrych przykładach z przeszłości budować musimy relacje współczesne i przyszłe, w imię dobra i braterstwa obu narodów – ukraińskiego i polskiego. Jednym z takich wspaniałych mostów przeszłości jest wspólne braterstwo broni roku 1920. Odwołujmy się do tego wielkiego sojuszu! – zaapelował minister Kasprzyk.
Po przemówieniach organizatorów uroczystości duchowni trzech wyznań odmówili modlitwę wspólną za dusze poległych i zmarłych żołnierzy ukraińskich spoczywających na Cmentarzu Prawosławnym na Woli, po czym odczytano Apel Pamięci i oddano salwę honorową.
Zwieńczeniem uroczystości było złożenie wieńców i wiązanek kwiatów przed Pomnikami „Żołnierzom Ukraińskiej Republiki Ludowej Obrońcom Ukrainy i Polski”, zarówno w kwaterze oficerskiej, jak i żołnierskiej wolskiej nekropolii. W sposób szczególny hołd oddano gen. Marko Bezruczce, dowódcy 6. Siczowej Dywizji Strzelców Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej, dowódcy obrony Zamościa przed przeważającymi siłami 1. Armii Konnej Siemona Budionnego. Kwiaty na grobie Generała złożyli minister Kasprzyk, ambasador Deszczyca oraz członkowie rodziny bohaterskiego Oficera, przybyli do Polski specjalnie na tę uroczystość.
Następnie polscy harcerze oraz ich koleżanki i koledzy z ukraińskiej organizacji harcerskiej Płast zapalili przed pomnikami znicze symbolizujące „płomień braterstwa” między ukraińskimi i polskimi żołnierzami walczącymi ramię w ramię z nawałą bolszewicką w 1920 roku.
Było to symboliczne rozpoczęcie tego dnia akcji upamiętniającej braterstwo broni między ukraińskimi i polskimi żołnierzami pt. „Płomień Braterstwa”, w ramach której wieczorem, polscy harcerze i ukraińscy plastuni oraz członkowie lokalnych społeczności zapalili znicze – „płomienie braterstwa” w kilkudziesięciu miejscach na terenie Polski i Ukrainy, gdzie spoczywają ukraińscy żołnierze, którzy przed 100 laty wraz z Wojskiem Polskim bronili naszego kraju przed Armią Czerwoną.