We wtorek 11 lipca br. Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z Instytutem Pamięci Narodowej zorganizował Centralne Obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP, w których udział wzięli najwyżsi przedstawiciele władz Polski i Ukrainy.

Obchody rozpoczęły się uroczystą Eucharystią odprawioną w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w której udział wzięli przedstawiciele najwyższych władz państwowych RP z Marszałek Sejmu Elżbietą Witek oraz Ukrainy z przewodniczącym Rady Najwyższej Rusłanem Stefanczukiem. Minister Jan Józef Kasprzyk tradycyjnie tuż przed liturgią złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary masowych mordów na Kresach II RP.

Za bestialsko pomordowanych mieszkańców Wołynia oraz żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizja Piechoty AK, która ruszyła im z pomocą w Katedrze modlili się jak co roku licznie obecni przedstawiciele potomków ofiar i środowisk kresowych, kombatanci, działacze opozycji antykomunistycznej i Warszawiacy.

Uroczystą liturgię koncelebrował bp Rafał Markowski, który na wstępie przypomniał o chrześcijańskim obowiązku przebaczenia i pojednania, ale też prawie do godnego pochówku ofiar i ludzkiej pamięci.

Z kolei ks. ppłk Mirosław Biernacki, kapelan środowiska 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, który wygłosił homilię, zwrócił uwagę na ogrom cierpień, który ciągle towarzyszy dziejom ludzkości. Upomniał się także o: zachowanie pamięci o tym poligonie doświadczanego bólu, mogiłach, które tam zostały, ale także zachowanie pamięci, o tym, kto jest sprawcą a kto ofiarą: Nie wolno zapomnieć, ale jednak przez pamięć i modlitwę trzeba spróbować nawiązania nowych relacji z naszymi braćmi i siostrami, aby przemilczenie nie budowało czegoś znowu oddzielającego, odgradzającego.

 

Mówiąc o potrzebie przebaczenia zaznaczył, że wciąż nie brakuje ludzi, dla których to nie jest możliwe, którzy pod pretekstem pamięci ciągle pielęgnują w sobie niszczącą nienawiśćPamięć nie musi prowadzić do nienawiści.

Po zakończonej Eucharystii zgromadzeni udali się na Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, by na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza złożyć kwiaty oraz zapalić znicze pod tablicami upamiętniającymi tragiczne wydarzenia.

Główne uroczystości z udziałem asysty honorowej Wojska Polskiego oraz Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego odbywały się na skwerze pod Pomnikiem Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu, gdzie po odśpiewaniu Hymnu RP Paweł Szrot odczytał list od Prezydenta RP, a Marszałek Elżbieta Witek i Premier Mateusz Morawiecki wygłosili przemówienia.

– Zarówno Polska jak i Ukraina mają bardzo niebezpiecznego sąsiada, którym jest Rosja. Rosja zawsze stosowała tę sama starą metodę: skłócania ze sobą tych, którzy podobnie myślą, maja podobne korzenie i wyznają podobne wartości. Sprawa Wołynia musi zostać załatwiona między nami a Ukraińcami. Nie pozwólmy, by załatwiaj ja ktoś trzeci. Pamiętając o przeszłości i ofiarach wspólnie chcemy iść w przyszłość. mamy niepowtarzalną szansę, by nasze polsko - ukraińskie relacje były trwale i silne. Jednak żeby tak się stało, trzeba powiedzieć prawdę . My tę prawdę już znamy, ona nie jest zaskakująca. Trzeba ją tylko powiedzieć ją teraz, tak jak robimy to teraz. Aby proces  ten dobiegł końca, trzeba ekshumować i pochować ofiary, które leżą w bezimiennych grobach. Kiedy ich pochowamy i pomodlimy się przy ich grobach nasi wrogowie nie będą mogli już nic zrobić. Ta prawda wyzwoli i nas i was - zaznaczyła marszałek Elżbieta Witek.

Premier Mateusz Morawiecki zaznaczył: my Polacy, nigdy nie spoczniemy, dopóki ostatnie szczątki ofiar Rzezi Wołyńskiej nie zostaną odnalezione: Zbrodnia Wołyńska to było ludobójstwo, zagłada, ale sposób mordowania Polaków- siekierami, piłami, palenie żywcem - był czymś tak niewyobrażalnie okrutnym, że niech ona też ma miano specjalne - genocidum atrox, ludobójstwo straszliwe, okrutne.

 

My, żyjący tutaj, wraz z rodzinami wołyńskimi wołamy o pamięć, wołamy o uczczenie, wołamy o zgodę na poszikwanie, odnalezienie, ekshumacje wszystkich naszych przodków z Wołynia i z tamtych ziem. Nie będzie pojednania polsko - ukraińskiego do końca, bez odszukania wszystkich szczątków ofiar, bez uczczenia ich do końca – mówił premier.

List do uczestników uroczystości skierował także Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek.   

 

Po przemówieniach odmówiono modlitwę wielowyznaniową, po której odczytano Apel Pamięci. Uroczystości zwieńczyła salwa honorowa i oddanie hołdu pomordowanym poprzez złożenie kwiatów pod Pomnikiem Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu oraz Pomnikiem Żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty.