Kartka z kalendarza
1915 – oddziały legionowe kwaterujące nad Styrem na Wołyniu odwiedził biskup Władysław Bandurski, jeden z czołowych przedstawicieli Kościoła wspierających ruch niepodległościowy. Podczas polowej Mszy św. powiedział m.in.: Jestem dumny, że w tej uroczystej chwili mogę być z wami i razem zanosić modły do Pana Zastępów. W tej chwili na olbrzymim obszarze ziem, gdziekolwiek płoną ogniska jasnego chrystianizmu odprawiana jest Msza pasterska, celebrowana przez biskupów we wspaniałych katedrach, skąpanych w potoku świateł. (…) Mnie przypadł niemały zaszczyt odprawienia Mszy pasterskiej w obozie polskiego żołnierza, który jak ongiś owi biblijni pasterze na czujnych stoi czatach i czeka wieści weselnej o narodzinach Tego, co dźwignął ludy ku słońcu. (…) Do Was, rycerze odradzającej się Polski, do Was coście najwyższą narodu chlubą, pospieszyłem z niewypowiedzianą serca radością, by z Wami święta spędzić, by tu u Was w obozie polowym ducha skrzepić i swoim z powrotem nowinę zawieść, że nieugięcie stoicie na placówkach kresowych i krwią ofiarną zakreślacie granice polskiej posiadłości.
1940 – Biskup Polowy Wojska Polskiego gen. Józef Gawlina skierował do żołnierzy stacjonującej w Egipcie Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich list pasterski, w którym napisał m.in. Żołnierz polski tuła się i walczy w kraju, w którym Boże Dziecię miało szukać schronienia przed ówczesnym Hitlerem, okrutnym Herodem. (…) Opłatek mokry od łez, czerwieni się krwią męczonego dziś Narodu polskiego, ale właśnie dlatego jest nam ta okruszyna wigilijnego chleba tym droższa i świętsza. (…) Życzę Wam, abyście trwali w łasce i miłości Jezusowej, abyście zawsze i wszędzie strzegli godności i honoru żołnierza polskiego, abyście z niezłomną wiarą w odrodzenie Niepodległości naszej Ojczyzny spełniali wszystkie obowiązki w służbie dla Boga i Narodu, uprzytamniając sobie codziennie, że być Polakiem to żyć górnie i szlachetnie.