Chcemy, aby nikt z Państwa, tak zasłużony dla Ojczyzny, nie był w te dni sam – powiedział w czwartek do mieszkańców Domu Pomocy Społecznej Kombatant szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

Opłatek, wykazywał szef urzędu, symbol miłości i oddania drugiemu człowiekowi, łamany był w ich życiu w przeróżnych okolicznościach. Często go nie było, a zamiast niego - czarny chleb obozów koncentracyjnych, łagrów sowieckich, ziemianek partyzanckich. Ale zawsze był moment, w którym w święta Bożego Narodzenia, wraz z nadzieją na przyjście Chrystusa, rodziła się w sercach nadzieja na przyjście wolnej Polski. I ta Polska – wolna – „przyszła dzięki wam”. Nie straciliście nigdy wiary w to, że Polska będzie wolna. Nie straciliście nadziei na to, że z trudu i znoju Polska powstanie, by żyć. I nie straciliście nigdy miłości do Polski i do drugiego człowieka. Za to Rzeczypospolita i każdy obywatel tej ziemi jest wam dozgonnie wdzięczny – podkreślił.

 

Podczas spotkania opłatkowego zorganizowanego przez Urząd wszyscy mieszkańcy placówki otrzymali od Jana Józefa Kasprzyka drobne upominki i życzenia „wszelkiej radości, zdrowia i sił”. Są nam państwo bardzo potrzebni, aby nasze pokolenie, które teraz kształtuje rzeczywistość Rzeczypospolitej nie utraciło wiary w Polskę i w Boga, nadziei na lepsze jutro i miłości do Ojczyzny i drugiego człowieka. Tego uczymy się od was. Niech Boża Dziecina, która urodzi się ponownie w każdym z nas, błogosławi każdemu z Państwa i miłej Ojczyźnie - powiedział szef UdSKiOR.

 

nr 11 (407) listopad 2024

listopad