Podczas IV Warszawskich Dni Kawaleryjskich, które odbyły się  6 maja 2017 r. w Łazienkach Królewskich, p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk uhonorował  Medalami „Pro Patria” zasłużonych dla podtrzymywania tradycji kawaleryjskich. Medale otrzymali kawalerzyści Piotr Kamiński, Rafał Balcar, Jacek Iżykowski.

 

Łączy nas tu dzisiaj pamięć o zasługach bojowych 3. Pułku Szwoleżerów, ale łączy nas też zapewnienie, że te tradycje są i będą przekazywane dalej, że ta tradycja szwoleżerska nie ginie. Że jest żywa w polskiej armii, w stowarzyszeniach, które kultywują te tradycje, że jest żywa w społeczeństwie. Jeden z najsłynniejszych szwoleżerów generał Bolesław Wieniawa-Długoszowski napisał kiedyś, że są tylko dwa zawody, które może wykonywać dumny i wolny mężczyzna. Jeden zawód to poeta, a drugi to kawalerzysta. Generał łączył w sobie te dwa zawody, bo był kawalerzystą i poetą. Wy drodzy Państwo kultywujecie te najpiękniejsze tradycje szwoleżerskie – mówił do zebranych p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Generał Bolesław Wieniawa-Długoszowski był też dyplomatą i ukuł takie powiedzenie, że w dyplomacji można popełniać świństwa, ale nigdy głupstw, natomiast w kawalerii można popełniać głupstwa, ale nigdy świństw, czego wszystkim kultywującym tradycje kawaleryjskie życzę – zakończył Jan Józef Kasprzyk.

 

Podczas uroczystości na tarasie Pałacu na Wyspie odbyła się także ceremonia przekazania repliki przechowywanego w londyńskim Instytucie Sikorskiego przedwojennego sztandaru 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich jednemu z oddziałów Wojska Polskiego 1. Batalionowi Zmechanizowanemu Szwoleżerów Mazowieckich. Ceremonię poprzedziło odczytanie listu napisanego w Londynie i skierowanego do zebranych przez matkę chrzestną tego sztandaru, żonę ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie, Karolinę Kaczorowską.

 

„Sama doskonale pamiętam, jaki podziw przed wojną budzili w mym sercu kawalerzyści” – napisała. I dodała: „Dlatego wyrażam szczerą, głęboką radość i uznanie dla faktu kontynuowania kawaleryjskich tradycji przez 1. Batalion 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej oraz przez Kawalerię Ochotniczą”.

 

Historyczny sztandar na ręce ostatniego żyjącego ułana z 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich – stuletniego porucznika Henryka Prajsa, przekazywali: imieniu matki chrzestnej – wicemarszałek Senatu Maria Koc oraz ojciec chrzestny dowódca 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej generał Jarosław Gromadziński. Wiekowy szwoleżer ze wzruszeniem wręczył sztandar dowódcy 1. Batalionu Zmechanizowanego Szwoleżerów Mazowieckich płk. Leszkowi Flisowi. Sztandar poświęcił proboszcz Katedry Polowej Wojska Polskiego ks. płk dr Piotr Majka.

 

Po tej uroczystości delegacje złożyły kwiaty przed popiersiem płk. Jana Kozietulskiego, usytuowanym przy Pałacu Myślewickim w Łazienkach Królewskich.

 

nr 11 (407) listopad 2024

listopad