W Kościele Ojców Jezuitów p.w. Matki Boskiej Łaskawej nastąpiło przekazanie historycznego sztandaru Batalionu „Zośka” – nie tylko symbolu ale również tradycji patriotycznej, znaku jedności pomiędzy pokoleniami - grupie Historycznej „Szare Szeregi”.

Wasze pokolenie może dokonać rzeczy wielkich. Bo nie wiek się liczy, a serce i miłość do Polski. Ponieście sztandar następnym pokoleniom – powiedział w sobotę, 4 listopada br., Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Jak wykazywał, wzięliśmy udział w niezwykle historycznej chwili. W wymiarze symbolu przekazanie sztandaru kolejnemu pokoleniu jest bowiem kwintesencją dziejów polskiej historii.

Przychodzi nowe pokolenie i od weteranów walk o niepodległość chce przejąć sztandar a wraz ze sztandarem, cały kodeks wartości, które były udziałem pokolenia walczącego o niepodległość w latach II wojny światowej, w latach zniewolenia powojennego. Jest w tym akcie wielki symbol i najmłodsi czują już wagę tego wydarzenia – mówił.

Zdaniem szefa urzędu, grupa rekonstrukcji historycznej nie może być teatrem. Wy nie jesteście aktorami, którzy przebierają się w strój historyczny, a grupą o charakterze formacyjnym. Kształtujecie się w ramach tej grupy, odtwarzając historię Szarych Szeregów, w tym samym świecie wartości, jakie były udziałem obecnych tutaj weteranów walk o niepodległość – dodał. Według Jana Józefa Kasprzyka odtwarzając to, co miało miejsce 70 lat temu, młodzi przypominają swoim rówieśnikom i społeczeństwu polskiemu o historii, przeszłości. Pozwalają nam dotknąć historii.

Ojciec święty Jan Paweł II, który odwiedzał sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, pisał w „Pamięci i tożsamości”, że właśnie na pamięci o przeszłości trzeba budować tożsamość narodu. I wy, jako grupa rekonstrukcji historycznej, bardzo nam w tym pomagacie. Budować ducha narodu, budować tożsamość, pamiętając o korzeniach i przeszłości – przekonywał Kasprzyk.