We wtorek, w przeddzień odsłonięcia tablicy upamiętniającej kobiety internowane i osadzone w areszcie Olszynka Grochowska, Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wydał na ich cześć uroczystą kolację, w której wzięli udział m.in. prezes IPN Jarosław Szarek, dyr. Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON Sławomir Frątczak, prezes Instytutu Józefa Piłsudskiego Poświęconego Najnowszej Historii Polski prof. Wiesław Wysocki, przedstawiciele służby więziennej i minister Anna Maria Anders.

 

Jan Józef Kasprzyk, po błogosławieństwie arcybiskupa Henryka Hosera, wzniósł toast „za niezłomne kobiety”. Tak jak wasze poprzedniczki, w tym Danuta Siedzikówna „Inka”, zachowałyście się jak trzeba. Historia to jest ciąg pokoleń, w których, w przypadku Polski, przeżywaliśmy chwile wzniosłe, chwalebne, ale i tragiczne. Tamten czas lat 80-tych to chwila tragiczna, w której trzeba było mieć niebywałą wiarę w Boga i niepodległą Polskę, żeby przetrwać. Za tę wiarę, której nigdy Panie nie straciły, bardzo serdecznie wam dziękujemy. Za to, że nie straciłyście wiary, nadziei i miłości do Boga i Ojczyzny. Dziękujemy bohaterkom naszej wolności za to, że jesteście z nami i uczycie nas, jak kochać Polskę – powiedział szef urzędu.

 

Za uczczenie kobiet internowanych podziękowała z kolei ich przedstawicielka Iwona Olejniczak mówiąc, że „dopiero po 27 latach zostałyśmy uhonorowane” Za to dziękujemy. To dzięki panu, panie ministrze - dodała.

 

nr 11 (407) listopad 2024

listopad