5 maja 2018 r. w czeskim Holiszowie odbyły się obchody 73. rocznicy wyzwolenia zlokalizowanego tam niemieckiego obozu koncentracyjnego dla kobiet przez żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. W uroczystościach wziął udział Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, Weterani Walk o Niepodległość RP, przedstawiciele władz lokalnych i okoliczni mieszkańcy.
Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w miejscowym kościele pw. św. Piotra i Pawła. Następnie odbył się przemarsz do miejsca, w którym znajdował się obóz, gdzie nastąpiło uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej jego wyzwolenie przez żołnierzy NSZ.
Łączy nas wszystkich pamięć i wdzięczność wobec żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych, którzy 5 maja w rycerskim akcie heroicznym przynieśli kobietom więzionym tu przez Niemców wolność. Łączy nas pamięć i wdzięczność o tej formacji, która była w okresie powojennym przez komunistów opluwana. (…) Jesteśmy tu dziś, aby świadczyć, że NSZ, że Brygada Świętokrzyska dobrze zasłużyła się nie tylko Rzeczypospolitej, ale także Europie. Holiszów jest tego dobrym przykładem – mówił podczas uroczystości Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Przywracamy pamięć o Narodowych Siłach Zbrojnych również dlatego, że była to formacja, która bardzo trafnie zdiagnozowała, że Polska, Polacy nie mają w czasie II wojny światowej jednego wroga, ale że tych wrogów jest dwóch. Jednym z tych wrogów jest brunatny narodowy socjalizm niemiecki, ale z drugiej strony czerwony socjalizm, bolszewizm, komunizm. (…) Marsz Brygady Świętokrzyskiej na zachód Europy, do wolnego świata, nie był ucieczką z Polski, jak przedstawiano to w okresie komunistycznej propagandy. To był marsz, który miał spowodować przejście do wolnego świata i oczekiwanie na rozprawę, kolejną rozprawę z wielkim wrogiem pokoju w Europie, jakim była komunistyczna Rosja. Taki był cel żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej. Oni wierzyli w to, że świat, uporawszy się z niemieckim nazizmem, upora się z komunizmem sowieckim. Niestety świat wtedy milczał. Świat wołania o wolność nie posłuchał i na wiele dziesięcioleci zapadła noc niewoli nad Europą środkowo-wschodnią. (…) Gdyby świat wtedy posłuchał żołnierzy NSZ i rozprawił się z komunizmem, uniknęlibyśmy tych dziesięcioleci zła i deptania wolności zarówno w Czechach, jak i na Słowacji, w Polsce, na Ukrainie. Uniknęlibyśmy tego zła.
Jak podkreślił Minister Kasprzyk, wszyscy mamy świadomość, że właściwie po raz pierwszy w takiej oprawie jesteśmy tutaj i upamiętniamy to miejsce, które przez lata skazane było na zapomnienie. Wielka wdzięczność dla Weteranów Walk o Niepodległość, że są razem z nami. Ale przede wszystkim ogromna wdzięczność i pamięć dla naszych wspaniałych bohaterów – tych, którzy byli dzielni. Mężni i odważni. Dla nas, czcigodni Weterani, jesteście i będziecie zawsze niedoścignionym wzorem miłości Ojczyzny, umiłowania niepodległości i umiłowania wszystkiego tego, co stanowi fundament Europy od wieków.
Moja obecność dzisiaj to też wyraz wdzięczności wobec jednego z moich przodków, ponieważ mój wuj, kpt. Matla, wyzwalał ten obóz. Zmarł na emigracji, nie doczekał się wolnej Polski, ale tutaj też chciałem oddać mu swoją obecnością hołd. Tak jak wszystkim żołnierzom tej brygady, która dobrze zasłużyła się Ojczyźnie – zakończył Szef UdSKiOR.
Obecny na uroczystości weteran Narodowych Sił Zbrojnych, mjr Janusz Kamocki, podkreślił, że wyzwalający obóz w Holiszowie nie powinni być nazywani bohaterami – myśmy tylko zachowywali się przyzwoicie – powiedział.
Po odsłonięciu tablicy pamiątkowej Minister Kasprzyk w dowód uznania zasług w upamiętnianiu walk o niepodległość RP odznaczył medalem „Pro Patria” ks. Wojciecha Pelowskiego, proboszcza pobliskiej parafii w Stankovcu, wieloletniego współorganizatora uroczystości upamiętniających wyzwolenie obozu w Holiszowie i propagatora pamięci o Brygadzie Świętokrzyskiej NSZ.
Uroczystości zakończyło odczytanie Apelu Pamięci i ceremonia złożenia wieńców przed tablicą.
Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych był współorganizatorem obchodów w Holiszowie. Asystę wojskową – orkiestrę i kompanię reprezentacyjną wystawiło Dowództwo Garnizonu Warszawa.
Niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet Holleischen w Holiszowie został utworzony w maju 1944 roku jako filia KL Flossenbürg. 5 maja 1945 roku żołnierze Brygady Świętokrzyskiej NSZ uwolnili z niego około tysiąca kobiet: 400 Francuzek, 280 węgierskich Żydówek, 167 Polek, a także Czeszki, Holenderki, Belgijki, Rumunki, Jugosłowianki, Włoszki, Ukrainki, Rosjanki i przedstawicielki innych narodowości. Niemieckie dowództwo planowało zniszczenie obozu oraz likwidację więźniarek przed wejściem wojsk amerykańskich. Pod baraki podłożono substancje łatwopalne i czekano na rozkaz podłożenia ognia. Udana akcja Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych ocaliła kobietom życie.