Msza Święta w Archikatedrze Przemyskiej, której przewodniczył Arcybiskup Adam Szal, zainaugurowała uroczystości związane z odsłonięciem pomnika poświęconego Zesłańcom Sybiru i Ofiarom Katynia w Przemyślu. Uroczysty przemarsz ze świątyni w miejsce ceremonii poprowadziła orkiestra 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. W uroczystościach wziął udział p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
To chwila niezwykła. Gromadzimy się w miejscu, które upamiętni po wieczne czasy golgotę wschodu, trwającą ponad dwieście lat. Gromadzi nas pamięć o Konfederatach Barskich, którzy jako pierwsi byli zsyłani na Syberię, o Powstańcach Listopadowych i Powstańcach Styczniowych, o Żołnierzach Organizacji Bojowej PPS i uczestnikach Rewolucji 1905 roku. W tym roku - watro to przypomnieć - przypada 150. rocznica Powstania Zabajkalskiego, które tam daleko w Rosji wywołali zesłani Powstańcy wierzący w niepodległość. Gromadzi nas tu pamięć o tych wszystkich, którzy w okresie sowieckiej dominacji w Europie i na świecie byli wysyłani w głąb ”nieludzkiej ziemi”, żeby cierpieć. Dlaczego? Dlatego, że jak mówił Ojciec Święty Jan Paweł II: „Cywilizację miłości zastąpiła wówczas cywilizacja śmierci” a jeżeli cywilizację miłości zastępuje cywilizacja śmierci, to człowiek dla człowieka staje się katem (…)”.
Feliks Konarski „Ref-Ren” autor „Czerwonych maków na Monte Cassino” w wierszu upamiętniającym zbrodnię katyńską pisał: „Pamięć nie dała się zgładzić, nie chciała ulec przemocy”. To że jesteśmy dzisiaj tak licznie zebrani i to że stanął ten pomnik w Przemyślu, nad Sanem, to najlepszy dowód na to, że pamięć nie dała się zgładzić i nie uległa przemocy. Józef Piłsudski sto trzydzieści lat temu został zesłany na Syberię i być może właśnie tam ukształtował swoją osobowość i zdanie, które towarzyszyło i powinno towarzyszyć nam w każdej chwili naszych dziejów: „Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo”. Ci, którzy przeszli przez „nieludzką ziemię”, tu obecni, których staraniem ten pomnik powstał, to ci którzy nie ulegli i dlatego zwyciężyli. Chwała bohaterom! – powiedział do zebranych pod pomnikiem Jan Józef Kasprzyk.
Pomnik powstał z inicjatywy przedstawicieli przemyskiego oddziału Związku Sybiraków, przemyskiego oddziału Związku Sybiraków III RP oraz Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Katynia. Honorowym Patronatem wydarzenie objął Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda, a Przewodniczącym Komitetu Honorowego był Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński. Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wsparł finansowo organizację uroczystości.
Związek Sybiraków powołano w 1928 roku. Honorowymi członkami Związku zostali Józef Piłsudski, który dobrze poznał „gościnność” tych ziem, i Wacław Sieroszewski, pisarz nawiązujący w swych dziełach niejednokrotnie do Syberii. Rok 1939 przerwał działalność organizacji, która odrodziła się dopiero pod koniec lat 80-tych. W tym samym czasie powstawało Stowarzyszenie Rodzin Ofiar Katynia.