6 sierpnia br. o godz. 7:00 rano po odczytaniu historycznego rozkazu Marszałka Józefa Piłsudskiego z krakowskich Oleandrów po odprawie szefa UdSKiOR Jana Józefa Kasprzyka, honorowego komendanta podobnie jak 109 lat temu Legiony Józefa Piłsudskiego – zalążek Wojska Polskiego ruszyła do Kielc Kadrówka: Strzelcy i środowisko strzeleckie, uczniowie, harcerze, Wojska Obrony Terytorialnej oraz żołnierze z 1. Dywizji Piechoty Legionów.

Przed wyjściem z Krakowa Kadrówka przybyła na Cmentarz Rakowicki, gdzie w Kwaterze Legionowej oddano hołd Marszałkowi i poległym w boju o Wolną Polskę żołnierzom 1. Brygady Legionów. Po modlitwie i Apelu Pamięci oddano salwę honorową oraz odśpiewano Pierwszą Brygadę, a następnie złożono kwiaty w Kwaterze Legionowej. Minister Kasprzyk honorowy komendant Kadrówki oddał także hołd generałowi Bolesławowi Wieniawie Długoszowskiemu, wieloletniemu adiutantowi Marszałka, który spoczywa wśród Legionistów.

 

W trakcie uroczystości minister przypomniał słowa wieloletniego komendanta Kadrówki Andrzeja Albiniaka - uczestnika Marszu, który za każdym razem gdy oddawali hołd żołnierzom Marszałka spoczywającym w Kwaterze Legionowej mówił: TU LEŻĄ WASI STARSI KOLEDZY.

 

Następnie w ulewnym deszczu Kadrówka dotarła do Michałowic, gdzie na rozkaz komendanta Józefa Piłsudskiego I Kompania Kadrowa Legionów Polskich 109 lat obaliła słupy graniczne byłych państw zaborczych. Uroczystości przebiegały przy obelisku upamiętniającym to wydarzenie.

 

Tu wszystko się zaczęło, nasza wolność. Bo tutaj zakończyły się trwające od końca XVIII wieku zabory. Kiedy dowódca I Kompanii Kadrowej Tadeusz Kasprzycki stanął tutaj ze swoimi żołnierzami powiedział do nich: "Przed wami ziemia od lat w niewoli. Idziemy ją wyzwolić". Jako pierwszy, od czasów powstania styczniowego, regularny oddział wojska polskiego. I poszli i dali Polsce wolność. Tu w tym miejscu w Michałowicach skończyły się zabory, rozpoczął się marsz ku wolnej Polsce – podkreślił minister Kasprzyk.

 

Komendant marszu Dionizy Krawczyński przypomniał, że tradycją tych, którzy maszerują śladem I Kompanii Kadrowej jest wspomnienie kadrowiczów, którzy w ostatnim roku odeszli na wieczna wartę i oddając cześć wymienił ich nazwiska: ułan Anna Urszula Woźniak, wielokrotny uczestnik marszu, w ostatnich latach w poczcie sztandaru Kadrówki i członek kapituły odznaki; bryg. Józef Wodziński, wielokrotny uczestnik marszu, działacz opozycji antykomunistycznej, twórca Związku Strzeleckiego w Bełchatowie.

 

Po złożeniu kwiatów pod obeliskiem odśpiewano 1. Brygadę

 

nr 11 (407) listopad 2024

listopad