10 lipca br. w przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej oficjalna delegacja pod przewodnictwem szefa Rady ds. Współpracy z Ukrainą prof. Pawła Kowala reprezentującego premiera Donalda Tuska z udziałem dyrektora gabinetu Szefa UdSKiOR Wojciecha Lesiaka reprezentującego ministra Lecha Parella oraz dyrektora Wojskowego Biura Historycznego prof. Grzegorza Motyki upamiętniła ofiary Rzezi Wołyńskiej w Kisielinie na Wołyniu.
 
Kwiaty złożono pod tablicą upamiętniającą miejsce masowych mordów, a w ruinach kościoła parafialnego w którym po Mszy św. 11 lipca 1943 roku zamordowano 90. Polaków zapalono znicze. Polskiej delegacji towarzyszyli przedstawiciele lokalnych władz wojskowych i cywilnych oraz pracownicy ambasady RP i konsulatu w Łucku.
Znicze zapalono również na cmentarzu, gdzie spoczywają ofiary rzezi w Kisielinie i na pobliskim wzgórzu, gdzie pozbawiono życia 500 obywateli II RP pochodzenia żydowskiego.
---
W niedzielę, 11 lipca 1943 r. oddziały UPA dokonały skoordynowanego ataku na 99 polskich miejscowości, głównie w powiatach kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. Było to apogeum mordów prowadzonych od lutego 1943 r. do wiosny 1945 r. Badacze obliczają, że tylko tego jednego dnia mogło zginąć około 8 tys. Polaków. Ludność polska ginęła od kul, siekier, wideł, noży i innych narzędzi.
Zbrodnia Wołyńska przeprowadzona przez nacjonalistów ukraińskich miała charakter ludobójstwa. Objęła Wołyń, województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie (Galicję Wschodnią), część Lubelszczyzny i Polesia.
Według szacunków polskich badaczy Zbrodnia Wołyńska pochłonęła około 100 tys. Polaków. Następnych, co najmniej 485 tys. Polaków partyzantka ukraińska zmusiła pod groźbą śmierci do ucieczki na teren Polski centralnej.
 

nr 11 (407) listopad 2024

listopad