We włoskiej Wojskowej Bazie Lotniczej w Brindisi 24 listopada 2016 r. odsłonięto tablicę poświęconą pamięci Cichociemnych. To właśnie z bazy lotniczej w Brindisi od 15 kwietnia 1944 roku Żołnierze Polskich Sił Zbrojnych byli desantowani do okupowanej wówczas Polski. W uroczystości wziął udział p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

W polskim hymnie, który tutaj dzisiaj wybrzmiał na rozpoczęcie tej niezwykłej uroczystości są słowa, które przez dwa wieki dawały Polakom ogromną nadzieję „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy” oraz fragment mówiący, że wolność będzie przeniesiona z ziemi włoskiej do Polski. Tak było w XVIII wieku, kiedy na ziemi włoskiej tworzyły się Legiony Polskie generała Dąbrowskiego. Tak też było w latach ostatniej wojny, bo z tego miejsca od kwietnia 1944 roku lecieli do Polski Cichociemni. Był to kwiat polskich żołnierzy – współcześni rycerze niepodległości. Tych 316, którzy dokonali brawurowych skoków na teren okupowanej przez Niemców Polski to kwintesencja polskich losów i dziejów. Byli wśród nich ci, którzy zginęli w walce z Niemcami, jak major Jan Piwnik „Ponury”. Był też człowiek, który dowodził Bazą w Brindisi i dokonał skoku do Polski, potem był ostatnim Komendantem Armii Krajowej. Tym kimś był generał Leopold Okulicki „Kobra”, „Niedźwiadek”, zamordowany po wojnie przez komunistów. Chciałbym prosić, abyśmy pamiętali o jeszcze jednej osobie – ostatnim żyjącym Cichociemnym – Panu Aleksandrze Tarnawskim. Ze względów zdrowotnych nie mógł tu przybyć, ale jest z nami duchem. Te nazwiska warto dziś przypomnieć i oddać hołd tym, którzy walczyli o wolną Polskę. Wyrazem tego hołdu jest nasza pamięć i ta tablica, którą odsłoniliśmy. Chwała Bohaterom!”- powiedział do zebranych na uroczystości p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.

 

W uroczystości wzięli także udział weteran pilot Ryszard Witkowski, attaché wojskowy z Ambasady RP w Rzymie płk Janusz Urban oraz licznie zgromadzeni przedstawiciele Armii Włoskiej.

 

Szkolenie Cichociemnych było prowadzone według standardów Special Operations Executive i oddziałów brytyjskich komandosów. Z pozytywnym wynikiem ukończyło je 606 osób, a do skoku skierowano 579. Do kraju odbyły się 82 loty, podczas których przerzucono 344 osoby, w tym 316 Cichociemnych. Początkowo odlatywali z bazy pod Londynem, a od 1944 roku z Brindisi we Włoszech. Cichociemni zasilali struktury Armii Krajowej. Pierwszy skok do Polski odbył się w nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku w Dębowcu  w powiecie cieszyńskim. Z 316 przerzuconych do Polski Cichociemnych w czasie wojny zginęło 103.

 

nr 12 (408) grudzień 2024

grudzien 2024