Na krakowskich Oleandrach uczestnicy LII (37. po wojnie) Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej wzięli udział w uroczystym apelu upamiętniającym wymarsz Marszałka Józefa Piłsudskiego i jego podkomendnych. Podczas niego p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk – Honorowy Komendant Marszu –odznaczył Medalami „Pro Patria” Eryka Mateckiego, Jadwigę Muszyńską, Artura Śmigrockiego, Annę Woźniak i Jerzego Zacharowa, któremu nadał też status działacza opozycji antykomunistycznej.
103 lata temu wasi rówieśnicy stanęli tu na rozkaz Józefa Piłsudskiego, aby pójść w bój o niepodległą Polskę. Ich marsz trwał wtedy cztery lata i zakończył się odzyskaniem przez Polskę suwerenności 11 listopada 1918 r. Oni mieli wtedy wielką wolę, mieli siłę, moc i chęć przywracania Polski, która na półtora wieku została wymazana przez naszych sąsiadów z map Europy. Wy koleżanki i koledzy tym marszem przywracacie i odbudowujecie ducha narodu – mówił podczas uroczystości p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Odczytał także rozkaz wymarszu, wydany przez marszałka Piłsudskiego 3 sierpnia 1914 r. Żołnierze! Odtąd nie ma ani Strzelców, ani Drużyniaków. Wszyscy, co tu jesteście zebrani, jesteście żołnierzami polskimi. Spadł na was ten zaszczyt niezmierny, że pierwsi pójdziecie do Królestwa i przestąpicie granicę rosyjskiego zaboru, jako czołowa kolumna Wojska Polskiego, idącego walczyć za oswobodzenie Ojczyzny. Patrzę na was, jako na kadry, z których rozwinąć się ma przyszła armia polska i pozdrawiam was, jako Pierwszą Kadrową Kompanię.
Po apelu na Oleandrach uczestnicy marszu wyruszyli do podkrakowskich Michałowic. Zatrzymali się przy obelisku upamiętniającym obalenie słupów granicznych państw zaborczych przez żołnierzy Pierwszej Kompani Kadrowej. Uczestnicy „Kadrówki” byli goszczeni też w Dworku Lorenców.
Po raz pierwszy Kadrówka została powitana tak wspaniale w gościnnych progach dworku Państwa Lorenców w 2002 roku, a zatem mamy 15. rocznicę tego wydarzenia. Jest to więc doskonała okazja, aby bardzo serdecznie Państwu podziękować za tę gościnę. Jest to również okazja, aby podziękować Władzom gminy Michałowice za to, że co roku możemy tutaj, w Michałowicach, czuć się jak w wielkiej rodzinie patriotów – myślących, czujących po polsku i pamiętających o tym, że w Michałowicach zaczęła się rodzić wolna Polska. Bo tutaj przez fakt przełamania przez żołnierzy Pierwszej Kompanii Kadrowej słupów granicznych między Rosją i Austrią, tak naprawdę podeptane zostały traktaty rozbiorowe. Granica stworzona w końcu XVIII wieku, kiedy rozszarpały nas mocarstwa ościenne, przestała istnieć tutaj 6 sierpnia 1914 roku. Wasi, nasi rówieśnicy położyli tutaj kres blisko półtorawiekowej niewoli. O tym trzeba pamiętać i cieszymy się, że w gminie Michałowice te tradycje są tak pięknie podtrzymywane.Michałowice to jedyna gmina w Rzeczypospolitej, która ma w swoim herbie, jak Państwo widzą, orła strzeleckiego. Tym bardziej czujemy się u Państwa jak we własnym domu – strzeleckim, legionowym, piłsudczykowskim, a w dworze Państwa Lorenców czujemy się zawsze bardzo dobrze, za co bardzo gorąco i serdecznie dziękujemy – mówił Honorowy Komendant Marszu, p.o. Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Z Michałowic blisko 350 uczestników LII (37. po wojnie) Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej wyruszyli w drogę do Kielc, gdzie 12 sierpnia zakończą swój przemarsz.
Honorowy patronat nad marszem objął prezydent RP Andrzej Duda i małżonka ostatniego prezydenta na uchodźstwie Karolina Kaczorowska.